Użytkownik
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. Polecam się również na ten rok. Tu Tomoya.
O rany!
Mamy 2014 rok.
Ten rok też wezmę na spokojnie!
Ostatni koncert na koniec roku zakończył się powodzeniem.
Daliśmy z siebie całą moc.
Myślę, że był on dobrym podsumowaniem.
Do wszystkich którzy przyszli, wielkie dzięki!
28.12, koniec koncertu w Osace -->
Następnego dnia, powrót do domu -->
30.12, wracamy -->
Idziemy na koncert Pay Money To my Pain -->
31.12 COUNTDOWN JAPAN 13/14
1.01, powrót do domu -->
2.01 ~ spotkanie klasowe czy inne rzeczy
… tak trochę chaotycznie przebiegł ten okres, ale
Nowy Rok spędziłem spokojnie.
Koncert Pay money To my Pain
wśród tych, które widziałem w zeszłym roku [ten] był zdecydowanie najlepszy.
Zespół jest świetny.
Naprawdę niesamowita jest moc jaką ten zespół posiada.
Podczas koncertu różne myśli krążyły w mojej głowie i nie mogłem powstrzymać łez.
To jak razem chodziliśmy po Kyūshū i świetnie się bawiliśmy [dosł. robiliśmy hałas],
to jak razem w studiu tworzyliśmy piosenki,
oraz przede wszystkim to, że mogliśmy spotkać tak świetny zespół jak Pay Money To my Pain
Wszystko to jest moim skarbem.
I nadal jest i będzie to zespół, który uwielbiam.
No i, no i,
poszedłem na pierwszą wizytę w świątyni!
Ciekawe jakim rokiem będzie ten rok.
Nie mogę się doczekać!
Na razie, na razie!
Tomoya
*Shougatsu (正月) czyli Nowy Rok to święto, które ma dla Japończyków mniej więcej takie samo znaczenie jak dla nas Boże Narodzenie. Na Nowy Rok mają aż (!) 3 dni wolnego i ten czas spędzają zwykle z rodziną (w przeciwieństwie do Kurisumasu – Świąt Bożego Narodzenia – które u nich są świętem dla zakochanych). Bardzo ważne jest też dla Japończyków wszystko to, co pierwsze w nowym roku, np. pierwsza wizyta w świątyni (初詣 – hatsu moude ) jest mega ważna – pewnie dlatego właśnie takie zdjęcie Tomoya wstawił.
Offline